Dlaczego dwóch tłumaczy?
W rozmowach z klientami dobrze czasem posłużyć się gotową publikacją, która potwierdza stosowane przez nas zasady pracy. W infografice opracowanej przez Annę Chwedczuk-Szulc oraz Weronikę Mincer, członkinie PSTK (zasiadające również odpowiednio w Komisji Kwalifikacyjnej oraz Komisji Rewizyjnej) pokazujemy kilka celnych argumentów w dyskusji na temat minimalnych warunków pracy tłumaczy w kabinie.
Argumenty w rozmowie z klientem
Infografika porusza kilka kluczowych aspektów, które warto stosować jako argumenty w rozmowie z klientem, który opornie podchodzi do pracy w parze, np. podczas krótkiego zlecenia.
Po pierwsze tłumaczenie symultaniczne to zajęcie niezwykle obciążające mózg. Z badań i praktyki wynika jasno, że nie da się utrzymać jakości przy długiej, samodzielnej pracy w kabinie.
Po drugie na niemal każdym wydarzeniu zdarzają się sytuacje, które wymagają, by jedna z osób z zespołu tłumaczy wyszła z kabiny – np. problemy z dźwiękiem, niska słyszalność, pytania zadawane z sali bez użycia mikrofonu itp. Przy jednosoobowej obsadzie nie da się jednocześnie pracować i rozwiązywać pojawiających się problemów technicznych.
Trzeci argument dotyczy współpracy tłumaczy. Wystarczy wyobrazić sobie, że mówca nagle zaczyna odczytywać fragment swojego tekstu – zupełnie bez zapowiedzi. Gdy jeden tłumacz pracuje, drugi w tym czasie błyskawicznie odszukuje dany fragment i wyświetla go na komputerze, umożliwiając szybką reakcję na niezapowiedziane zdarzenie. Tłumacze współpracują również w kwestii notowania liczb, nazwisk, dat czy wyszukiwaniu specjalistycznej terminologii.
Po czwarte jesteśmy ludźmi, co w tłumaczeniu jest ogromną zaletą – ponieważ dostrzegamy choćby niuanse i mowę ciała, które często zmieniają wydźwięk wypowiedzi – ale może też przysparzać nam trudności. Każdemu zdarzają się napady kaszlu, suchość w gardle (zwłaszcza podczas pracy głosem), ale też problemy żołądkowe. Podwójna obsada kabiny do tłumaczenia symultanicznego pozwala odpowiednio reagować na pojawiające się trudności.
Ułatwienie w argumentowaniu
Wiemy, że dla Was te argumenty to codzienność, ale dla wielu klientów wcale nie są one oczywistością. Zapraszamy do ściągnięcia grafiki i wykorzystywania jej jako ułatwienie w rozmowach z klientami.
Powodzenia!
Najnowsze komentarze